Kuşadası, cudowne nadmorskie miasteczko, to nie tylko centrum miasta tłoczne od turystów, ale także piękne plaże, bardziej lub mniej uczęszczane. Wybraliśmy się nad
Pierwszego doświadczenia z Sofii nie zapomnę pewnie nigdy. Przed wyjazdem czytałam, że za taksówkę średnio wydasz ok 10 zł. Po wyjściu z autokaru, zaczepił mnie pierwszy tubylec.
– Taxi 7-8 lev. Maksimum 8! 7-8 lev. – powtarzał
Na początku go zbywałam, bo dostałam kilka rad, aby unikać taksówkarzy w Sofii. Jednak ten doczepił się mnie i jak nakręcony powtarzał wierszyk o siedmiu ośmiu levach (ok 15-17 zł). Spojrzałam na moją wielką 30 kg walizkę i machnęłam ręką. Niech będzie.
Wsiadam do żółtej taksówki, podaję adres, pytam czy wie gdzie to jest. Taksówkach oczywiście z uśmiechem wie wszystko… do czasu, gdy prowadząc radośnie konwersację wywiózł mnie na koniec miasta i stwierdził, że jednak nie wie gdzie to jest. Powtarzam więc nazwę ulicy z 5 razy, on nie wie jak napisać. Dziwnym trafem przed wyjazdem wpadłam na genialny pomysł nauki cyrylicy. Wpisałam więc jakże skomplikowaną bułgarską nazwę ulicy do jego nawigacji i gdy dojechaliśmy na miejsce licznik pokazał… 30 lev (ok 66 zł). Niestety żadne argumenty, żadnego rodzaju i formy nie trafiały do taksówkarza, więc pożegnałam się z 15 euro i wściekła czekałam, wyzywając go od oszustów, aż wyjmie moją walizkę z bagażnika. Taksówkarz jednak najwyraźniej był do tego przyzwyczajony. Z tego, co się później dowiedziałam, każdy nowo przybyły miał tę samą przygodę…
Rada: (o której dowiedziałam się za późno) Korzystaj tylko z taksówek kilku firm (OK Taxi, Taxi za 1€), zawsze patrz na taksometr, bo taksówkarze nabijają kasę, gdy nie patrzysz. Warto o tym pamiętać odwiedzając Sofię, szczególnie, że jeśli chcemy wyjść na nocny spacer albo imprezę, prawdopodobnie będziemy musieli z niej skorzystać, ponieważ w nocy komunikacja miejska nie kursuje.
Kuşadası, cudowne nadmorskie miasteczko, to nie tylko centrum miasta tłoczne od turystów, ale także piękne plaże, bardziej lub mniej uczęszczane. Wybraliśmy się nad
Pieczoną ciecierzycę czyli Leblebi można spotkać na ulicach Turcji. Świeżą, pachnącą, jeszcze ciepłą można kupić w sklepach, w których jest pieczona na miejscu.